nie, to nie może być
ZWYKŁY przypadek :D!!
wczoraj był piękny wieczór,
szkoda, że rano skutki są straszne.
dopiero teraz czuje, ze wracam do
żywych, uh :x.
jedno jest fajne - po whisky
jest naprawdę świetny głos!
lalalalala.
pojechałabym sobie dokądś, bo
siedzenia w domu mam dość :c.
tyle, że jest problem...
siostra - chora, mama - chora, szwagier...
szwagrowi się nie chce, usz!
Tylko obserwowani przez użytkownika aswriter
mogą komentować na tym fotoblogu.