Jak by to powiedzieć...
Siedzę / leżę...
Słucham muzyki.
nastrój jak w tytule.
Spadły mi morale, ale to nic.
Biorę się dziś za "120 dni sodomy"
Podobno niezłe. Zobaczymy (to cholerstwo nie uwzględnia HTMLa Kurde)
Kotek... Kotek... [myśli...]
Wojsko będzie fajną alternatywą dla początkującej artystki.
Zostaje jeszcze tester gier.
Po przemyśleniu każdego pomysłu stwierdzam, że żaden się nie nadaje.
Zaczynam się przejmować.