Od rana do południa
działa sie rzecz paskudna
A w południe było cudnie...
Dziure w gaciach Asia miała
i bez przerwy w niej sznupała.
A w sweterku pod pachami
wywieczniki z oparami.
Aga wcionsz zakłopotana
robiła swojego buhahana...
i paluszki wcionsz wżerała
i Tymbarkiem popijała.
No to przyszet czas na Nati,
która ciongle ma buraki
żarty doprowadzają ją do łez
bo taka jusz ona jest.
Kasia gupie miny szczela
i każdego opierdziela [szczególnie pana K=)]
i paluszki wcionsz wpier***
taka to jest z niej chachara.
Ciongle coś w komórce sznupie
i ma wszysko dzisiaj w dupie.
Taki radosny dzień dziś nam nastał...
Kura zniosła jajo, a kogut gdzieś nasrał...
Autorzy:
- KaFnusia
- Agusia
- Asiulka
- Nati
PS: Nie ma to jak wena twórcza na zastępstwie =)
Błendy są celowe =)
WSZELKIE PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE!! :P:P
A przy okazji dodałam zdjecia z naszej wycieczki do Krakowa :)))
Całuski