Może życie jest jak jazda autostradą
Wiać przed ciosem, żeby znaleźć swoją drogę
Wszyscy wokół, ale nikt nic nie robi
To mnie kosi, ale nie dam się
Może chrzanię
I ty będziesz rację mieć
Jeśli milczę
Chociaż przerwać mogę chcieć
lecz nie spali mnie już to odbicie
ognia w twoich oczach, gdy
się wgapiasz w Słońca blask.
Zwiałem, lecz nie sądzę, żebym wiał
Uciekłem, czyżbym zostać tutaj miał?
W życiu więcej jest niż tylko przetrwanie
! Nie ma mnie tu, lecz się staram.
Choć mnie słyszysz
Wiem, że nie zależy ci
Mojej woli już nie skonfiskujesz mi
Zatem wybacz
że już mnie nie sfrustruje
to zniszczenie w oczach twych
gdy się wgapiasz w Słońca blask
Użytkownik asse
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.