Zdjecie stare.
Jak widzicie przedstawia rzezbe, umieszczona ona jest na cmentarzu... zreszta, jak mozna sie domyslic.
Wstawilam, bo musze przyznac ze nie mialam co.
Gdy je robilam, nie myslalam o tym ze niedlugo odejdzie najblizsza mi osoba [*]
Teraz cholernie za nia tesknie, wiele bym dala zeby ja jeszcze zobaczyc, zeby z nia porozmawiac.
Ale czasu nie da sie cofnac... niestety.
'cos sie stalo, nie odstanie sie juz ... jak na zlosc'
Pomimo tego ze tyle czasu minelo od jej smierci, we mnie nadal tkwi zludzenie ze ona siedzi u siebie w pokoju, nadzieja ze mnie niedlugo zawola...
...mam nadzieje ze ja po smierci spotkam.