o tak było!
tamte dni były niemalże idealne. od początku po sam koniec. ;> dużo smiechu, wygłupów i takie taaaam! :D
nic nie żałuje, nic nie zmieniam! tak jest dobrze :)
a dzien pozniej? to dopiero porażka ale nadal wszystko mi sie pdoba. moje zachowanie tez bylo dobre, przyznalam sie mamie i to bylo jak najbardziej prawidlowe ;) czyste sumienie w końcu :) mam na prawde dobrze, a tego nie doceniam
moje zachowanie bedzie teraz dziwne
ja poprostu oszalałam! hahahahaha
Użytkownik aspetta
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.