Kombinejszyn, bo owies. :)
W szkole nudy..
*polski - sprawdzian.
* wf ze sportową <3
* biologia - nudy.
*matematyka - nawet spoko.
* angielski - z czasowników nieregularnych (?) dostałam 4. xD I ze sprawdzianu 5, na koniec półrocza 5. :)
* muzyka - megaa nudy. Zeszyty są zapełnione rysunkami. Może dzięki temu nauczę się wkońcu malować..
Czekając godzinę na chór poszliśmy na frytki i do domu.
Na lekcjach dogadałam się z Marzeną, ze przywiezie mi ogłowie.
Od razu poszłam je przymierzyć. Idealne <3 Męczyłyśmy się z Beatą z tymi twardymi jak skała paskami. Pojeżdziłam chwilę, by obczaić. Pośmiałyśmy się z Beatą, aż wyszło że zleciało dwie godzinki i nie wsiadłyśmy na Wezyra. xD
Do domciu, ogarnęłam się. I rodzice wołają, że do Mc jedziemy.. XD No ok. Ciekawe co moje ćwiczenia na to.. Ale prawie nic nie zjadłam. xd
Jutro na szczęście nic nie ma.. Pouczę się na sprawdzian z historii, bajek i chemię, gdyby jutro coś Pani planowała zrobić..
Jutro może wsiądę na Henia i pojeździmy. :)
W piątek, sobotę i niedzielę Koń na jeżdzie, zdecydowanie na +. Dziś również. Zaczynamy jakieś treningi. Bo zaniedbałam go, z braku czasu..
Jutro obcinamy grzywę i ogon, by powiększyło się w objętości.. I regularnie będziemy przycinać. :) Zaczynamy dbać o siebie. :)
Jak będzie ciepła wiosna, to wypróbuję tą maluteńką odżywkę co wygrałam na zawodach , a jak nie, to może jakieś szampony z Pantene dla objętości.. XD
Kowal był parę dni temu. Kopytka zrobione na święta. :)
Idę sie uczyć, ostatni tydzień - najgorszy. ;/
Ale szybko zleci, byle do piątku. :)
89 dni. <3
Jeśli się podoba, lub przeczytałeś/łaś - kliknij fajne. Dla orientacji. :)