photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LUTEGO 2014

LABIRYNT część 14.

LABIRYNT część 14.

   Lektura zainteresowała Lucka i Sarę tak bardzo, że spóźnili się na kolację. Dostali reprymendę od Hany. Zaczerwienieni usiedli przy stole. 

-To jak widzimy się za godzinę?-spytała dźwięcznym głosem Tes.
Przyjaciele spojrzeli na siebie. Wymienili się znaczącym spojrzeniem i odpowiedzieli równo:
-Może jednak nie dzisiaj.
-Dlaczego?- dociekał Simon.
-Nowa szkoła, Luck musi przywyknąć, odpocząć, mamy jeszcze trochę pracy.-odpowiedział Sara.
-No dobrze, szkoda.-westchnęła rozczarowana Tes.
    Po posiłku Luck i Sara w błyskawicznym tempie wrócili do pokoju. Od razu sięgnęli po wielką księgę, która leżała pozostawiona na biurku. Z tego co zdarzyli przeczytać budynek był stosunkowo stary. Został wybudowany pod koniec XVIIIw. na życzenie jednego z urzędników. Jego syn dopuścił się okrutnego w tamtych czasach przestępstwa, spoliczkował swoją młodszą siostrę na oczach matki. Ojciec, jako głowa rodziny i poważny człowiek z wyższym wykształceniem postanowił ukarać syna. Wybudował zakład mający na celu odizolować go od świata. Nie chciał zamykać go w piwnicy, głodzić itp. Chciał żebym syn zrozumiał swój błąd i się poprawił. Idea ta spodobała się wielu pozostałym ministrom. Wysyłali tam swoje niesforne dzieci,aby nauczyć ich pokory i odpowiedzialności. W późniejszym czasie oficjalnie została nadana nazwa: ,,Zakład poprawczy im. Henryka Nadefrośkiego PPP". Skrót PPP  oznacza: prawdę, pouczenie i poprawę. W książce można znaleźć było ciekawe historie młodych ludzi mieszkających tutaj, fragmenty ich pamiętników a także opinie i uwagi nauczycieli oraz wychowawców. Wszystko było szczegółowo opisane. Począwszy od planu budowy, architektury, obowiązkach, zmieniających się zasadach aż do dzisiejszych czasów,  współczesnych zdjęć osób do dzisiaj pracujących w zakładzie. Luck i Sara chłonęli dokładnie każde zdanie, każdą literkę. Po kila razy wracali na poprzednie strony, aby niczego nie przeoczyć. Około trzydzieści stron książki zajmowały miniaturki zdjęć wszystkich ,,uczniów" kończących swój pobyt tutaj. Na ostatniej stronie był umieszczony rocznik 1980. ,,Nie, to niemożliwe"-pomyślał Luck. Na jednym ze zdjęć zobaczył Emmę. Dokładnie tą samą dziewczynę  jaka ukazywała mu się do tej pory. Czyżby jednak nie zwariował, nie miał urojeń? Jak najszybciej zamknął książkę, przyciskając przy tym palce Sary.
-Ała! Co ty robisz?
-Przepraszam. Oddaj tą książkę, jak najszybciej! Nie chcę jej widzieć.
-Luck, uspokój się. Co się stało?
-Zabierz to stąd!-krzyknął i wybiegł z pokoju.  Poczuł, że brakuje mu tchu. Natychmiast potrzebował świeżego powietrza. 
-Dokąd biegniesz? Luck! Zaczekaj!- Sara próbowała go dogonić.
Oboje zdyszani zatrzymali się przy wyjściu. Luck otworzył drzwi i mocno zaciągnął do siebie tlen. Nawet na moment nie przestał się poruszać, ciągle szedł dalej, przed siebie.
-Luck! Do jasnej cholery, stój i powiedz mi o co chodzi! -krzyknęła mocno zirytowana Sara, wyprzedzając chłopaka i stając przed nim. 

 

CDN

Komentarze

~kamila Teraz to jestem ciekawa o tą Emmę :)
16/02/2014 12:13:06
asiyouwant Ja sama jestem ciekawa co mi z tego wszystkiego wyjdzie. ;)
16/02/2014 22:07:59

Informacje o asiyouwant


Inni zdjęcia: Lżej.. itaaan1447 akcentovaBHP- zielone kółko. ezekh114Podcienie elmarWIŚNIA JAPOŃSKA (SAKURA) xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24