Kiedyś było inaczej.. kiedyś "kocham" miało inne znaczenie, a "na zawsze" faktycznie znaczyło na wieki, cóż cieszmy sie z tego co przynosi nam los. Jutra możemy nie dożyć :) wiem, myślenie z waszego punktu jakieś depresyjne, ale jest wręcz przeciwnie, życie jest piękne, a najpiekniejsz są niespodzianki, które nam przynosi ;) mam cudownego chłopaka, wspaniałych przyjaciół, a wrogów z tego miejsca pragne z całego serca pozdrowić! Wy też nadajecie mojemu życiu taki wygląd, a nie inny. Bez was nie było by "zwrotów akcji" w nim, może okaże się ono którkim, ale jakże intensywnym życiu. Wolałabym umierać teraz z myślą, że mam przy sobie wspaniałe osoby, niz za sto lat sama jak palec. Och, wiem, "popierdolona" jestem ;) bywa, ale i tacy ludzie żyją na tym świecie, Wiem, że tu jest moje miejsce, jestem na tym etapie życia, że wszystko zaczyna się zmieniać, może na lepsze, może na gorsze. Dzisiejsze rozmowy utwierdziły mnie w przkonaniu, że dla niektórych jestem ważna, a inni mają mnie w dupie. I wiecie co? Jestem szczęśliwa. Tak, właśnie tak. Zdziwieni? Trudno, jak to sie mówi, umiesz liczyć, licz... No. :D Także tego :D 18 czerwca mam balll <3 a 15 czerwca wesele <3 słooodko. ;3
KOCHANI GŁOWA DO GÓRY, INNI TYLKO CZEKAJĄ ŻEBY NAM WBIĆ NÓŻ W PLECY! ale wiecie co? nawet jak coś was zaboli, to nie pokazujcie tego po sobie i nie dajcie innym satysfakcji z ich działania.
A dylematy typu "zabije sie" wsadzcie sobie głęboko w cztery litery bo takim gadaniem niczego mądrego nie zdziałacie, a tylko sie kompromitujecie. Jestem szczera, może przez to chamska, ale lepsza gorzka prawda niż słodkie kłamstwo.
Bardzo trudno jest przemilczeć to, na co brakuje słów. :D
Pozdro. youth, madness aaaaand peace! ; ) Joł! .