Ostatnio mam dosyć dużo wolnego czasu po pracy, a mimo to nie potrafię się zmobilizować do pewnych działań.
Od kilku dni codziennie planuję się zabrać za sprzątanie i nadal nawet nie zaczęłam...
A ostatni raz sprzątałam 3 tygodnie temu...
Za to zrobiłam wreszcie duży krok w ważnym kierunku! Teraz tylko doprowadzić sprawę do końca i liczyć na to, że rezultat będzie pozytywny!
W tym tygodniu miałam pierwszy trening z trenerem personalnym!
Jestem podekscytowana!Chociaż chciałam jak najszybciej wybrać się znowu na siłownię, a mam takie zakwasy, że niestety musiałam odpuścić kilka dni i nie wiem kiedy wrócę.
Kilka dni temu w pracy miałam pierwszy raz sytuację, że pojawiły się wszystkie osoby do mnie zapisane!
Miałam problem, żeby się wyrobić ze wszystkim i po przyjęciu 6 osób byłam naprawdę bardzo zmęczona...
I tak jak zaplanowałam, tak też zrealizowałam 3 wizyty domowe w tygodniu!
Weekend zaczęłam całkiem fajnie.
Najpierw byłam z koleżanką na pizzy, a potem wybrałyśmy się na kino plenerowe.
Bardzo czekałam na ten film - Green Book. Zdecydowanie spełnił moje oczekiwania, był cudowny!
Na resztę weekendu jakieś wstępne plany są i mam nadzieję, że coś uda się zrealizować.