Samotność!!!
Samotne drzewko na środku pustkowia
A wokół tylko cisza,
Tylko powiew wiatru, tą ciszę
przemóc zdoła...
Nawet kwiatki tam nie rosną,
Jedynie chwasty porastają,
Raz po raz zacierają drogę...
Opuszczoną i zapomnianą przez świat
Drzewko wciąż żyje nadzieją,
Że los mu się odmieni,
A zamiast pustkowia,
Będzie las,
Zamiast samotności,
Przyjdzie radości czas
Ale na razie stoi same,
Nie ma nawet kwiatka,
Z którym może porozmawiać,
Nawet niebo jakoś tak mu nieprzychylne
Nie chce zesłać deszczu
Czasem sobie popłakuje cicho,
Płacze kiedy opadają mu kolejne liście,
Kiedy jakiś ptaszek przelatuje
I nawet nie chce usiąść na Jego gałęzi...
Czy jeszcze będzie tak jak kiedyś...???