"... jest we mnie miłość... całe mnóstwo... ale jest i gniew...
nieuwierzył byś,
gdybym ci powiedział ile gniewu...
daj mi miłość, albonie będę dłużej tłumił tego gniewu... . "
[Frankenstein]
Natłok myśli- to mnie niszczy.
Dlatego nie myślę.
Nie marzę.
Nie robię sobie nadziei.
Tak już było.
I co?
Nic! Wielkie 0!
Null!
Zmieniłam się?
Wydoroślałam?
Zauważyłam to?
TAK, TAK, TAK.
I już dość tego!
Trza wziąć się w garść.!
God! Damn!
a teraz głęboki oddech...
...
...
...
I krok do przodu.
Uhh..^^
Zycie jest piékne- powiedzial Prosiaczek i ...rzucil sie w przepasc...........