a to moja droga z lub do jak ktos woli Akademii:D
godzina szósta rano, pięknie i mroźno było...
hehe....
to był pierwszy a w zasadzie juz drugi dzień fuxowki.... to byly czasy...sesee....
no....
a teraz dopiero wrocilamz akademii do domku....ale nici z nauki, bo zaraz....jak to zwykle bywa wpadni taki ktoś....jeden moze wiecej...i sobie z ami posiedzi, popije, pogada...ech....no i już:p
co tu duzo mowic...
aktor to alkoholik...tak....twórczy alkoholik
sesese....
buźka:D