photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LUTEGO 2010

"Nie bójcie się tylko tego dokuczania, nie ma czego.

Ja z wierzchu jedynie jestem pomalowany na kolor stalowego bagnetu.

W środku wszystko jest kruche jak stearyna."

(...)

"To nic, takie sobie lokucje. Ja, proszę was, jestem zajęty pracą duchową,

która powinna by się nazywać kształtowaniem woli,

a właściwie - zwalczaniem strachu."

 

 Czasami wydaje mi się, że wystarczy stuknąć obcasami. Jak Dorotka z krainy Oz. Albo popatrzeć w lewo i prawo i ruszyć. Tak po prostu przed siebie. Czasami myślę, że mogę się tylko cofać. Nie ma rewersu tego co jest. Albo że wszystko jest jak karta do gry, w której widzę wzór na odwrocie, nigdy piękną dwustronną, wielobarwną figurę. Czasami, choć chcę, ogarnia mnie strach że umysł mam za mały by ogarnąć.Nogi za słabe, by wstać. Czasem to wszystko jest jak striptiz. Odsłaniam się, bo muszę albo chcę. I boję się, że pokazałam już wszystko. Czasami tak wyraźnie czuję, że nie ma we mnie absolutnie niczego. Że jedyne, co mogę o sobie powiedzieć: nazwisko, adres, wiek, płeć. Czasami ogarnia mnie bliżej nie uzasadniona euforia. I śmieję się jak naiwna do mrówki,która przysiadła obok na ławce. I dostrzegam w płatkach śniegu wspomnienie wiosny, symbol, maleńkie kwiaty zsyłane z nieba wiosenne stokrotki. A czasem słyszę wokół tylko szum kapci. I sama w miękkich bamboszach popijam kolejną herbatę. Teraz duży łyk...


Jutro Sylwcia wpada do Legnicy. Kochana nie masz pojęcia, jak się cieszę, że Cię zobaczę.

 

 

P.s. Czy to nie dziwne, jak nagle, z dnia na dzień, od jednego spojrzenia, jednego gestu, milczenia czyjaś twarz nagle staje nam się droga? Że te twarze w naszej głowie zawsze są tak cudownie ciepło uśmiechnięte.

Dziękuję kochani, że przypominacie, że jesteście. Dla mnie.

Samo wspomnienie waszych twarzy w głowie wyciąga z dna. Nie wiem, czym zasługuję, ale też jestem. Z ciepłym uśmiechem.

 

Komentarze

mjkingofpop ok dodałam ;>
23/02/2010 15:23:51