moje :(

moje wypociny z histy ...

Jeego oczy błyszczące jak tysiąc gwiazd na niebie

Jego uśmiech taki uroczy niewinny

Jego dotyk droższy niż tysiąc dolarów

A Jego obecność bezcenna.

A gdy przytula mnie mocno do siebie ,

i tańczymy przy wolnej romantycznej piosence.

Mam ochotę wuznać Ci to co duszę w Sobie

ale boję sie i nadal boję ....

Ten taniec to z miłośćił był .? czy z litości .?

Sama nie wiem co myśleć..

boję sie odrzucenia , wysmiania...

Szleję z miłości do niego ,

ale cóż zrobić gdy Jego serce nie akceptuje mego .? . . . 

_________

Teraz siedzę i rozmyslam ..cóż zrobić z tym "koksem" ?Proszę nie podrywaj innych lesek zaakceptuj mnie ..

"Nie płacz , będzie dobrze " mówicie do mnie ...Jednak to nie takie proste zapomniec o tym jednym "chłopie",....

Kocham Go nad życie ...na wieki.....jak coś bardzo cennego czego nie chcemy stracić , 

,ale on mnie nie , no trudno on woli startować do B.            . . . 

Kochaj mnie ....niech ktos mi w koncu raz zazdrości ... przytul mnie ,tak mocno niehc się ktos zezłości ... bo z miłościiii ... Szaleje ja .... ja ... 

Niech w koncu obruci się scenariusz 

zacznij działać ,zacznij działac 

Nie boj sie nie wyśmieja Cie ...a czy to wazne ?

Wazne jest sczescie moje i Twoje ... bo w życiu nie licza sie kilometry dzielące ans ... różnica wieku ... wzrostu .... liczy sie miłośc i to jest wazne .. moje serce wybrało Cie ..uszanuj ten wybor błagam Cie ..e

Spraw , by choć jeden dzien był dniem spełnionym ...

Spraw by w koncu uśmiech sie pojawił na mej twarzy tak jak wczoraj gdy poprosiłes mnie do tanca ... e