Siedlisko kiczu w Krakowie, które mimo wszystko mi się podoba.
Tyle czasu marzyłam o tym wyjeździe, że nawet nie wiem, co napisać. Ada jest Adą, dokładnie taką, jaką być miała. A Kraków... Ma klimat. Niektóre rzeczy wyglądają gorzej niż na zdjęciach czy w telewizji, inne nawet lepiej, ale klimat ma niezaprzeczalny. Tylko za krótko tam byłam. I za dużo padało. Za mało widziałam.
'No i czekanie na tę chwilę,
Gdy wreszcie wróci się na Planty'
Bo w Plantach się generalnie zakochałam. Chociaż to trochę wstyd ;)