AgDe

Znowu Agata Dębicka, której stałam się wielką fanką, bo:

"to jest takie...Twoje!"

no, właśnie.

--------------------------------------------------------------------------

Ze spraw sesyjnych:

oczywiście olałam poprawkę z Komunikacji Kulturowej,

na rzecz tworzenia expose z Filmowej Eksploatacji

(przy pisaniu którego ubawiłam się do łez)

I zaliczyłam tą poprawkę jakimś cudem, naprawdę nie wiem jakim!

Chyba tylko dzięki Michałowi, z którym siedziałam 7 godzin nad wykładami

(nie zapamiętując nic)

i Patrykowi, który nam wszystko dzielnie tłumaczył ;]

mimo to komunikacyjnie nadal jestem debilem.

Ze spraw Instytutowych:

-Logika i semiotyka będzie straszna.

-Wiedza o Literaturze...cóż...nie dotarłam, na Teorię Kultury też

(Retkinia+tramwaje+ śnieg=zło.)

-Filozofia Odpowiedzialności - bardzo zachęcająca.

- Jarman spoko, bo Rode to Rode ;]

A Technologia Informacyjna...hmm...wyobraźcie sobie grupkę filmoznawców

na Wydziale Matematyki i Informatyki UŁ o godzinie 8.30 rano w piątek...

Gość chyba się poddał, bo kiedy przeprowadzał z nami NAUKĘ WORDA (! :D)

my wklejalismy cliparty i jeździliśmy po sali na tych fajnych fotelikach :D

a później zaczęliśmy oglądać film ^^

Ze spraw innych:

- nie zjadlam ani jednego pączka w tlusty czwartek. ble.

- odkryłam coś. kogoś. ale to niczego nie zmieni.

- totalnie przemokły mi buty

- Graffa zaliczyła WoL po moim douczaniu jej ^^

- moja Surykatka tez zaliczyła WoL! ^^

- w ciągu dwóch dni rozpłakałam się 3 razy:

z bezsilności, ze wściekłości i ze wzruszenia,

bo miękka faja jestem i na Disneyu płaczę.

- dzisiaj się wyspałam.

- nadal nie przyszyłam guzika

na dziś :

Paralyzed

&