"Stałam jak wryta przyglądając się jej. Była tak piękna, że zakochanie się w niej od pierwszego wejrzenia to rzecz naprawdę prosta. Wysoka, szczupła, kobieca. Idealna. Nie taka, jak malują czy opisują ją inni- w ciemnym płaszczu, z kapturem na głowie, z kosą w ręku. Śmierć, bo o niej mowa... Przyszła, lecz nie do mnie. Przychodząc, nie niosła za sobą czarnej chmury rozpaczy, lecz anielski błękit nieba. Przyszła... wiedząc po kogo idzie, znając czas, miejsce i osobę, którą ma ze sobą zabrać. Wchodząc nie podzieliła się tą wiadomością. Nic nie powiedziała. Uśmiechnęła się tylko, skinęła głową i wzięła Go ze sobą. Nie mnie, lecz Jego. Tego, który od małego uczył mnie jak żyć, jak postępować, jak być godnym i prawym człowiekiem.
Stałam dalej. Nie mogąc nic zrobić, nawet krzyczeć. Nic... tylko patrzyłam jak bezkarnie mi Go zabiera. Serce krzyczało, natomiast dusza była spokojna. Zaskakujące nieprawdaż ? Przeciwieństwa, które powinny się wykluczyć, tutaj się uzupełniały. Spokój wiary i krzyk miłości. Wzięła Go za rękę i odeszli. Ja natomiast zostałam sama. Sama w pustym pokoju. On odszedł. Mój ojciec - człowiek prawy i sprawiedliwy, wzór. Zawsze mówił mi, że na śmierć trzeba sobie zasłużyć. Być może On już zasłużył? Na to pytanie nie znajdę już odpowiedzi. "
Gdy o tym myślę, mam wrażenie, że to sen - okropny koszmar z którego się obudzę, Otworzę oczy, a On znów będzie żył. Będę mogła z nim porozmawiać i pośmiać się. Ale to prawda, Wczoraj minął rok, od śmierci mojego Taty - jednej z osób, które były mi najbliższe. Czasami wciąż dopada mnie wrażenie, że to jakiś żart, pomyłka. Pozostaje tęsknota.
"...teraz mam pytanie właśnie do niego do Boga Stwórcy ziemi tego świata,
dlaczego to on, dlaczego to mój tata,
teraz pustka w sercu, wstęga "Wieczny Odpoczynek" na kwiatów wieńcu...."
Mój kochany tata zasłużył na wiele słów pochwały - by był na prawdę wspaniałym ojcem, myślę jednak, że nie potrafię odpowiednio o nim pisać. A może nie chcę? Może nie mam siły i jednak wole zachować to dla siebie. Wiem, że tęsknię. Że wszyscy tęsknimy.
Piosenka wczorajszego dnia?
Nickelback - Never Gonna Be Alone
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Nt2kM0TsubU#!
Ta piosenka nie działała na mnie 'tak' dopóki nie obejrzałam teledysku i nie zdałam sobie sprawy o czym jest, dopóki nie zorientowałam się jaka jest 'prawdziwa'.