Rozdział 3.
Odebrali mi wszystko , telefon , laptopa , kontrolowali każdy mó ruch ,zaczęłam się ciać , byle czym , to ukajało mój bólu , ale wiedziałam ze muszę się starać , wiedziałam ze musze stąd wyjść i dać rade. Po jakimś czaise , odzyskałam telefon , następnie laptopa , dobrze pamiętam ten dzień , oglądając stre zdjęcie , usiadłam na łóżku i po prostu zaczęłam płakac , nie potrafiłam nic zrobić , zamknęłam sie w internecie na portalu " poszkole " , wiecie , ludzie stamtąd mnie rozumiali , wysłuchiwali zawsze przy mnie byli , dzięki nim czułam ze żyje ...
W sumie to szybko znalazłam tu kolegów , trzymałam się z Kacperem , Piotrkiem i Alanem...No własnie , Alanem , zakochaliśmy się w sumie , niestety był on jebanym ćpunem , nasze kontakty były co raz bliższe , ale obiecałam sobie że nie będę ćpała...
Jest maj...nasz rogi w sumie się rozeszły , dalej zamykałam się w świcie internetu , poznałam jego...Chłopaka moich marzeń , Kręcone ciemne włosy , brązowe oczy , dołeczki w policzkach , normalnie 197 chodzącego ideału , w 4 stycznia 2012 skończy 18 lat , na początek ograniczaliśmy się do rozmowy na ps ( poszkole ) . później wymieniliśmy sie numerami telefonu , pisaliśmy ciagle , rozumieliśmy się doskonale , mimo ze często się kłóciliśmy...Dowiedziałam sie że ma dziewczyne , wicie miałam ochote z niego zrezygnowac ale nie potrafiłam , wtedy zrozumiałam ze go kocham , on mnie też , jego pierwsze kocham skierowane w moją strone było cudowne. Nasze pierwsze spotkanie było dość spontaniczne , przypadkowe . Byłam u przyjaciółki rodziny na Mazurach , on także , szłam do sklepu , Natalia jeszcze spała więc nie chciałam jej budzić , poszłam sama , byłam tak przejęta pisaniem z Danielem że nie patrzałam na przechodniów , wchodząc do sklepu wpadłam na pewnego chłopaka..
- O kurcze przepraszam , ja , ja nie chciałam ,- zaczerwieniona spojrzałam na chłopaka .
- Nie ma sprawy , - uśmiechnął się i odszedł .
Chwile potem dostałam sms " Na realu jesteś jeszcze ładniejsza i o wiele słodsza . Cudownie sie jąkasz < 3. " , wybiegłam ze sklepu i podbiegłam do niego. Przytuliłam go , po prostu bez niczego , tyle dni czekałam by poczuć jego zapach na sobie , by w jego ramionach czuć się bezpiecznie , wiedziałam ze ma dziewczyn , wiedział ze nie może jej zdradzić , ale nie przeszkadzała mi to liczył sie moment z nim...6 godzin minęło nie ubłaganie powinnam wracać...