Cześć 1 .

 " Dorosłe dziecko "
Rozdział 1.

         Cześć  ,  jestem Nicol  ,  za 2 tygodni skąńczę 14 lat . Razem z koleżankami uważamy że jest to ogromne przeżycie ,    ponieważ zostaje tylko połowa z ośmiu do 18  : 3 , od czwartego roku życia trenowałam łyżwiarstwo ,  niestety musiałam przestać , rok temu mój partner doznał powaznej kontuzji 2 dni przed zawodami , musiałam szybko znaleść  partnera  ,  Była to Adam ,  wysoki chłopak który dopiero zaczynał swoją przygodę z łyżwami , na próbach w miare nam wychodziło  , kidy nadszedł dzień występu chłopak przy wyskoku mnie nie złapał , doznałam bardzo powaznej kontuzji  ,  od tamtej pory przestałam jezdzić ,  ale zamierzam wrócić ,  zaraz po urodzinach ,  szykuje się dość miła impreza  :D ,  nie mogę się doczekać .! ,
        1 stycznia wróciłam od koleżanki z sylwestra , w domu panowała bardzo dziwna atmosfera  ,  mama siedziała w kuchni pijąc herbate z przekrwionymi oczami od płaczu  ,  za to tata upity pił kolejne piwo ,  zapytałam co się dzieje  , oby dwojga spojrzeli na mnie z wyrzytem  ,  mama z płaczem pobiegła do swojego pokoju i zamknęła drzwi ,  wolałam sie nie narażać , poszłam do siebie i zaczęłam myślec znów nad urodzinami  ,wiecie  ,  uważam ze będzie cudownie  ,  nawet bez alkoholu  , papierosów , dopalaczy i tym podobnych ,  normalna kurtularna impreza z najlepszymi przyjaciółmi. We etorek wieczorem wróciłam do domu ,  mamy nie było  ,  był tylko jak zawsze pijany tata  ,  kiedy chciałam wejść na góre chwycił mnie za ręke i patrzał się na mnie  , krzyknęłam do niego by mnie puścił lecz on nie reagował , wkońcu zaczełam sie wyrywac  ,  uderzył mnie..., nie wierzyła temu co sie stało  ,  wyrwałam się  ,  on dalej krzyczał  ,  pobiegłam na góre  zamknełam pokuj i zaczęłam płakac  , przyszła mama , zaczęła sie awantura  .   przyszła do pokoju i zaczęła mnie tulić...
- Kocham Cię , pamiętaj to  -  patrzała ze łzami w oczach w ściane 
-  Ja Ciebie też  - odpowiedziałam.
                 tak minęła środa..., i czwartek w ciągłych kłótniach, tata bił mame  ,  ale bałyśmy sie , gdziekolwiek to zgłosić... W piątek wróciłam ze szkoły  , przebrałam sie i wyszłam z przyjaciółką na zakupy ,   świtnie sie bawiłam , w czasie gdy...

piszcie czy chcecie dalsze części .