Odblokowałem jednak photobloga, planowałem wieelkie zmiany w wyglądzie ale mi sie nie chciało więc zostaje jak jest. Dzisiejsza notka to właściwie nic sensownego, nie mam tematu wiec ogólnie sobie opisze co czuje, jak minął dzień - tak aby kogoś zanudzić. Ogolnie caly dzien boli mnie głowa, ciśnienie wysokie - miało być juz w porządku... no trudno, może jakoś przeboleję. Juz mi nawet lek na nadciśnienie nie pomaga. Chociaz sie ciesze, ze mnie serce nie boli. Ale dodam, ze jak mysle o pewnej osobie to mi wszystko przechodzi, psychika bierze gore nad cialem i reguluje kazdy bol. Polecam kazdemu na jakąkolwiek dolegliwosc :) W szkole nudno.. chodziłem co przerwe do pielegniarki i sie chwaliłem ze wszystko jest dobrze - wiem, ze sie tym ciagle chwale ale to jest wieelka ulga, baardzo sie z tego powodu ciesze, no bo to juz koniec, nie? Dodalem "nie" bo jednak na w-f'ie miałem mały wypadek, moze to przez brak snu? Moze przez wieksza dawke leku, nie wiem no ale taki jednorazowy incydent to w koncu nic. Wrocilem do domu. Lezalem caly dzien w lozku i wlasciwie to okolo 22 wstalem :) I tak wlasnie pisze ta notke, tematu nie mam. Jutro nie ide do szkoly, ide do nefrologa i mam wielka nadzieje, ze tez wroce z dobrymi wiadomosciami. Bo mysle ze juz nadszedl czas zebym i ja wreszcie takowe slyszał. 

Dzisiaj myślałem o ludziach. O fałszywych przyjaciołach.. bo w końcu miałem takie przygody. Zdarza sie przyjaznic z kims kilka lat a pozniej sie dowiedziec jak ta znajomosc ocieka nieszczerością - przynajmniej mi. Mysle, ze lepiej sie o czyms takim dowiedziec niż żyć ze zgubną świadomością prawdziwej przyjaźni. Może i należy wybaczać ludziom... to takie "wspaniałe" - nie uważam tak, ale wybaczyć można, lecz nigdy nie zapomnieć. Ludzie się zmieniają, owszem - ale każda reguła ma swoje wyjątki. Jeżeli ktoś czegoś żałuje to znaczy, że jest nadzieja na zmianę.. a drugi jaką świnią był, taką pozostanie. Mało wiem na temat zmian tego typu więc wole więcej się na ten temat nie wypowiadać. 

Chyba dopadła mnie "wiosenna" depresja.. no bo gdzie ta wiosna? W maju może dopiero zacznie się ocieplać... Miałem dużo planów na kwiecień ale jak widać wszystko stanęło w miejscu i dalej niewiadomo co. Koncert odpada, no bo zimno <brr>...

"Cisza w okół mnie, zapada zmrok,
a ja nadal w nią wsłuchuję się
Serce swoim rytmem mocno upewnia mnie,
że warto wierzyć w ludzi"

"To te chwile są z nami,
i nigdy nie zabierze nam już ich nikt
nie zabierze nikt..."

(Kamil Bednarek - Cisza)