Już połowa ferii za mną.
W Kitzbuhel było hmm...chyba mogę powiedziec, że super :)
Nie spodziewałam się, że bd miała pokój z Natalką i 12 latką,
W mojej kuchni bedzię spał koleś podchodzący pod 50,
I że będzie w niej przesiadywać jeszcze dwójka facetów w podobnym wieku,
A jedyną osobą w zbliżonym do nas wieku z którą można pogadać bd Mateusz..
Mój plan chodzenia na śniadanie w piżamie 3 min po obudzeniu się nie wypalił, bo trzeba było iść kawałeczek,
Ale ostatnnie dwa wieczory zaliczam do udanych,
Tak samo jak 6-cio dniowe szaleństwo na stoku,
Narty, deska, przejazd na "drugą stronę góry", snowparki i wyskocznie,
NO WSPANIALE! <3
A po przyjeździe tutaj czuję, że jakaś cząstka mnie,
Wsumie to dokładnie wiem jaka,
Nie tyle co została a wyjechała, tam gdzie mogłabym teraz być.
Zdecydowanie nie żałuję wyjazdu do Kitz,
Ale zastanawiam się co by było gdybym wybrała A.
Za niedługo na siłownie, a potem zabieram się dalej za ciasteczka ;>
Ej, mała! Mam nadzieję, że niedziela wypali! ;*
I tak w ogóle, to czuję, że zrobiłam coś nie tak na tym wyjeździe,
więc chce Cie przeprosić, nie wiem za co, chyba byłam zbyt nieznośna..
http://www.youtube.com/watch?v=fkMg_X9lHMc
A tak właściwie to chyba ciężko myśleć o szczęściu,
Gdy jesteśmy niezadowoleni z dzisiaj, zatroskani o jutro
I rozżaleni decyzjami podjętymi wczoraj.
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames