Ojaa!
Tego zdjęcia na pewno nie było! :)
Wczorajszy dzień zdecydowanie nie udany.
Najpierw zakupy zniszczone przez pewną osobę,
a potem ciasto zniszczone przez złą formę..
Chciałam się jakoś odpręzyć albo coś bo od soboty zaczynam coraz bardziej świrować
Przez fakt, że mam jutro badania.
Myślałam o jakim relaksie dzisiaj, ale mata i angielski mi na to nie pozwalają.
Chce już jutro 18 albo nie 19,
Żeby było po badaniach i żebym znów mogła brać leki bo ten ból staje się nie do wytrzymania.
No ale trzymajmy kciuki, e jutrzejszy dzień pójdzie bezproblemowo i nic mi się nie stanie :)