'Nie spowiadać się ze źrenic jak spodki albo szpilki, bezsenności, senności, złości, śmiechu, łez, słowotoku i tego, że ostatnio rozmawiało się o pogodzie z mopem.'
"Gdzie do cholery jest mój uroczy książę?"
"Gdzie do cholery jest moja nienasycona dziwka?"