O sobie: Pewnego pięknego dnia, na lekcji polskiego Marcelina M., bardziej znana szerszej publiczności pod mrocznym pseudonimem (Mar)Cyś(a,ka,unia,ek,ul - wybierz opcję dla siebie!) narysowała Biedronkę. Od razu skojarzyła ją sobie z cudowną siecią sklepów, tak więc dorysowała siebie i łoma siedzącego z nią w ławce. Takiego fajnego, pod nazwą Dan. A biorąc pod uwagę, że Danielle miała na wakacjach 2006r. krótsze włosy niż Cyś, a teraz ma dłuższe od niej, to Cyś narysowała jej włosy do ziemi, a sobie zostawiła takie jakie ma, bo stwierdziła, że nie rosną. I zaczęło się rozwijanie twórczości Cyś, która jakże artystycznie nazywa ją ARTYZMEM (w odmianie również autyzmem). ARTYZM przedstawia późniejsze dzieje Cyś i Dan (w duecie rozpoznawanych również jako Xena i koleżanka Xeny). Czasem Cyś-aK odstępuje jednak od reguły i rysuje dzieje przeszłości, oraz tematy niezwiązane z jasnowidztwem. I publikuje zdjęcia i filmiki z życia codziennego. Jej widzenia są krzywe, dziecinne, czasami lekko sprośne i wulgarne, po prostu Cysiakowate. Ważne, że to lubi i lekcje nie są very very boring.
A tak poważniej, to nie wiem czy to ma śmieszyć, wzbudzać litość i żal, czy inne odczucia... Ważne, że jest MOJE! :)
Noo, z pomocą natchnienia, a to przybiera różne formy... xD