Pierwsza panorama
"Ty weź mnie zostaw nie chce twojej pomocy
bo nie było Cię jak upadałem a już miałem dosyć.
Kiedy nie miałem forsy byłeś jak nieznajomy
nie obchodzi mnie co gadasz bo już nie bijemy piony.
Czasem popełniam błędy bo nie jestem idealny
i pluje sobie w brodę bo mogłem dotykać gwiazdy
dzisiaj stworzyłem własny układ planetarny
gdzie fałszywe istoty dawno zdjęły swoje maski.
Nie mów nic dobrze wiem co chcesz powiedzieć
nie mam serca i teraz zbyt często patrzę na siebie
jestem zimny jak lód i mam w dupie co gadają
zamiast ciepła czujesz chłód a to nie jest już to samo.
I znów zamykam oczy i wznoszę ręce w powietrze
i pytam Boga ile jeszcze, no ile jeszcze"