Kroplo! błagam nie wysychaj!!!!!!!!
wiem co na mnie czycha - przyjdzie mi tu zdychać...
głośno! co ja narobiłem?!
Boże, oddaj jej siłę, przecież ją zabiłem!
Kotku, mogę tak do Ciebie mówić?
chodź tu, każdy może się pogubić...
w środku jestem dalej tym kim byłem...
i choć ścieżki są zawiłe, tyle razy prowadziłem....
Kotku, wygraliśmy siebie w toto-lotku...
to ja a nie żaden potwór...
Kotku, teraz kiedy wszystko jest gotowe...
by wyruszyć w drogę, nie mogę pozwolić ci tak odejść...!!!
______________________________________________
Ile można nie zasypiać, nie jeść...?
nie oddychać, płakać, łzy połykać?
koniec końcem...
po burzy zawsze wychodzi słońce...!
otrzymałabyś swego obrońcę...
Jesteś moim przeznaczeniem...
wierzę, że ja twoim, sam tego nie zmienię...
zechcesz widzieć poświęcenie...
nie mów mi, że nie chcesz...
proszę! kocham Cię szalenie !!!
___________________________________
tyle jest we mnie pasji do nas teraz...
łaski, umieram, inne laski rozstrzelam...
już nie potrzebuję tej maski twardziela...
spójrz, niweluję ją i zacznę od zera...!!!!
Skarbie..teraz musi być tylko lepiej...!:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]
Przepraszam...