Hmmm... coś się zaczyna... i coś się kończy...
Wiecie zastanawiam się nad jednym... Piszę np: "kończe z photoblogiem, już mnie wiecej tu nie będzie" a jednak wracam... Mimo tego, że tak piszę to i tak wiem, że wrócę... Ahhhh te moje glupiutkie pomysły...
Jestem smutna... Dowiedziałam się, że mój Kochany wyjeżdża, aż na 2 tygodnie czyli zostanie nam jakieś 7-5 dni na to żeby ze sobą pobyć... Ahhhh te wakacje szczerze mówiąc nie byłay takie jak bym chciała żeby były i przyznam, że już chcę do szkoły a jeszcze jak pomyślę sobie o tej rozłące... Ehhhh ciągle tylko marudzę... Są ludzie, którzy mają ważniejsze i o sto razy większe problemy od moich... wsumie jak narazie mam tylko jeden problem... Co ja będę robiła przez ten długi okres jak będę sama... Ohhh muszę nad czymś pomyśleć...
No to kończę już, bo sapię sapię sapię i żadnych wniosków z tego nie ma...
Mimo tego, że jedziesz Skarbie to i tak Cię Kocham... :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:D:D:D:D:D:D:D:D:D
K(!)O(!)M(!)E(!)N(!)T(!)O(!)W(!)A(!)Ć(!)
POZDRO 4 ALL