Na rekolekcjach.
Jeśli z nich wrócę to będę w środę
Wyobraź sobie, że właśnie teraz:
-chodzę z 50kg krzyżem, w koronie cierniowej dookoła domu rekolekcyjnego
lub
-leżę krzyżem przed ołtarzem
lub
-odśpiewuję brewiarz, klęcząc na grochu/pinezkach, a ksiądz bije mnie po plecach biczem i zakłada pas cilice na udzie
jesteśmy prawie jak Opus Dei
na wszelki wypadek: dzieci nie róbcie tego w domu