Chyba tu nikt nie zagląda, blablabla.
Wrzucam pojebane zdjęcie, gdyż idealnie odzwierciedla skrajne pojebanie i brak czegokolwiek w moim ogólnie pojętym życiu *entuzjazm jak od stąd do japierdolę i jeszcze wchuj...*
A tak ogólnie to operacja ćwiczymy mięcho wróciła do łask na wyższy poziom- chuj z tym, i tak nie osiągnę związanych z tym celów prócz poprawy sylwetki