nie byłam w szkole... malarstwo poszło się.... -,-
lekarz, małe lumpexowe szaleństwo, a potem wieczór z wariatkami i komediowy seans z herbatką ;)
nafaszerowana lekami wskakuje do łóżka i na dobranoc oglądam sobie Potwory i spółka ;d! <3!
branoc potworki ^!