Istnieją myśli, których nie zniesiesz... Ludzie, za których kiedyś pobiegłbyś w ogień. Najgorszy jest ból w samotności, gdy nie masz do kogo się odezwać, komu się wypłakać. Szukasz pocieszenia w alkoholu i dragach. To smutne, kiedy zastępujesz ludzi używkami. Wtedy to dopiero zaczyna się dramat. Zaczynasz od miękkich kończysz na tym, że nie masz już kontroli. Szukasz kogoś, kto cię wesprze, uda mu się wydostać z tego bagna.. Ale nie ma nikogo, więc brniesz w to dalej. Tracisz wszystko i wszystkich, których kochasz. Na drugi dzień trzeźwiejesz, ale nie ma znów nikogo kto mógłby ci pomóc więc sobie myślisz, że tego nie da się naprawić. Masz dosyć, niechcesz tego stanu, ale uzależnienia idą parami. Kurwa... Dlaczego? Myślisz, trzeba się ogarnąć. Dzień za dniem, a tu wciąż to samo. Ale ja zaczynam swój świat naprawiać, bo rzadko komu udaje się wracać... Muszę iść przed siebie, to na pewno!
5 LUTEGO 2020
24 PAŹDZIERNIKA 2019
21 PAŹDZIERNIKA 2019
20 PAŹDZIERNIKA 2019
16 PAŹDZIERNIKA 2019
15 PAŹDZIERNIKA 2019
14 PAŹDZIERNIKA 2019
13 PAŹDZIERNIKA 2019
Wszystkie wpisy