Tak. To są dłonie. Od góry: Arli, Domi i Rogala:D
Przydałaby się jeszcze Ann...
Moja Ann:D Niezastąpiona :) :D I to jest przysięga-prawie-jak-małżeńska.
A to zielone to Emmma :D Rogalowa, zboczona, irlandzka Emmma.
A ja chyba mam jutro 2 lekcje :D
Trzeba się uczyć. Tylko tym sposobem możemy do czegoś dojść. Dlatego też postaram się napisać przemówienie, które wygłoszę na dziennikarstwie, na temat: "Szkoła- wyzwolenie, czy więzienie" :D
I przeczytam "Makbeta". I "Quo vadis".
No i zrobię ściągę na fizyke :D:D
No i tak fajnie jest. Nie, nie jest fajnie. Będzie kiedyś. Ale zawsze może być gorzej.
Nie było dzisiaj chemii:(
Żegnam :D