pięknie

Moi kochani i najwspanialsi, oto jest: Wojtek, student architektury wnętrz! ACHIVMENT UNLOCKED!

To pierwsza z pięknych i szokujących wiadomości. :)
Kolejna - czwartkowy koncert w Salezjanach jak najbardziej udany! Było naprawdę sympatycznie, szkoda, że nie udało się załatwić pianina, ale z samą gitarą też nie jest źle. Ważne, że oprócz pomylenia się w kilku piosenkach dałem radę i bez paniki kontynuowałem. Chyba nabieram wprawy, a postępy tylko mnie motywują. Postępy w porażkach, nie było ich wiele i z każdej wybrnąłem. To się liczy. Wspaniale!

I następna wiadomość!
Wczoraj wróciłem z pierwszego weekendu kursu drużynowych wędrowniczych! Bardzo się jaram. Naprawdę. Genialni ludzie, i kadra i uczestnicy. Spanie w dwuosobowym namiocie z zupełnie obcym człowiekiem - nice. Ciekawe zajęcia, nowe instrumenty metodyczne i ogrom wiedzy? NICE. Nowe znajomości, świadomość celu i wsparcia... Jest naprawdę świetnie. Nie mogę doczekać się kolejnego weekendu. To już 3-5 października i niestety na tym się skończy. Szkoda, bo jest naprawdę przyjemnie.

Teraz leżę i słucham Birdy, wysłałem przed chwilą potwierdzenie wpłaty wpisowego na studia, a wcześniej obejrzałem z Kubą "Piękne Istoty" - nie polecam, słaby film.

Biorę się za czytanie artykułów o wędrownictwie, bo dostaliśmy mnóstwo materiałów e-learningowych - na szczęście (albo: o zgrozo! :D) nie nudzi mnie to i podoba mi się. To chyba dobry znak. No i od jutra przydałoby się zabrać za zadania na kurs. Nadchodzę!

Kocham, tęsknię i pozdrawiam!
Mnóstwo pozytywnej energii i motywacji! Kurs, to jest to!
3majcie się! :)

Arlekinn