dzień dobry wieczór.
ahhh.. długo oczekiwany świdwining :)
tęskniłam za tym zdechłym pustym miasteczkiem :D
i za rodzinką, i za mym łożem, i za moją najsłodszą pocieszką,i za maminymi obiadkami,i nawet za tym rudym gupkiem futrzastym!
wyprawa na Fredkę i anty-kacowy chill nad jeziorkiem dobrze robią na duszę.
mam nadzieję posiedzieć tu trochę, wypocząć za całe wakacje (bo przecież tak się w nie namęczyłam hahah:D).
jak długo- to się okaże. jutro wyniki egzaminu, can't wait! mam nadzieję, że zdałam to curestwo, bo nie mam już ochoty zagłębiać się ponownie w tajniki fizjologii i patofizjologii..
serio, kilka dni nauki dzień w dzień i myślałam, że ochujeję.. jak można lubić się uczyć?
co do egzaminów- prawko in progress.. zobaczymy, jaka jestem zdolna, podejrzewam, że w październiku :D rękawek robię pięknie! Gdynianianianie i Gdynianianainianki, lepiej porządnie się rozglądać! co by żadna eLżbieta nie zrobila wam z doopy garażu (:
no to wrześniujemy!
żremy
chlejemy
upadlamy się
krakowujemy
heide-parkujemy ?!
stegnujemy
i 10000000000000000 rzeczy więcej !
http://www.youtube.com/watch?v=yyDhTR_vlcw
pozdrawiam.