Wczoraj nie napisałam notki ponieważ nie wiem co się stało ale nawet nie mogłam napisać jednego zdania : - *
To przez te mrozy , nie ma to jak chodzić pół nagim na zerówce stopni :d hehe
Ale nie o tym chciałam pisac ... dzisiaj miałam być w szkole ale niestety razem z moją przyjaciółką stwierdziliśmy że ja nie wracam do Poznania i robimy sobie tydzień wagarów ;d ten pomysł był świety , a jeszcze lepsze jest to że nie będę musiała nadrabiać zaległości ponieważ mam tak prze miłego kolegę w klasie który pisze mi wszystko w zeszycie :d : - *
Dzisiaj nie było zbytnio niespodzianek , ale pomińmy fakt że o 7 rano musiałam wstać i obudzić Mateusza bo inaczej nie poszedł by do przeczkola gdyż moja przyjaciółka miała takiego kaca emocjonalnego że nic ani nikt by jej nie obudził :d ale trochę zimnej wody zrobiła swoje i po kilku minutach pisania z Miłoszem wstała bardzo szybko : - *
Dzisiaj planujemy jeszcze wyskoczyć na miasto może małe zakupy w Pasażu Grunwaldzkim , okaże się w praktycę :D
Dziękuje Martynie i oczywiście Dawidowi : - ** za napisanie mi jak że prze uroczych notek : - ****
Dziękuje wam bardzo : - ***
Kocham Was : - * 3majcie się : - *