photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LIPCA 2014

"przyniosłam kawę." - oznajmiła Gosia.

otworzyłem oczy i zobaczyłem, że nie jest sama.

tuż za nią stała dziewczyna trochę wyższa od niej,z półdługimi lekko falistymi ciemnymi włosami.

jej wydatne usta było widać z daleka.

uśmiechała się ni to skromnie, ni to zalotnie.

na sobie miała dopasowane dżinsy i sweterek z dużymi oczkami w kolorze moreli.

wyglądała ładnie.

nawet bardzo.

Gosia postawiła kubki na szklanej ławie i przedstawiła mi dziewczynę.

"Michał, to moja najlepsza przyjaciółka, moja bratnia dusza, moja 'prawie' siostra - Magda."

dziewczyna wyciągnęła do mnie rękę wbijając we mnie przenikliwe spojrzenie.

"więc to o tobie Gocha tyle paplała. podobno jesteś niesamowity." - rzuciła beztrosko.

poczułem, że gdzieś w środku się czerwienię.

"przesadza." - uśmiechnąłem się nieśmiało. - "jestem tylko zwykłym chłopakiem."

"zwykłym chłopakiem..." - powtórzyła za mną jak echo, a ja miałem wrażenie że jej spojrzenie przewierca mnie na wylot.

po chwili rozsiadła się na kanapie i okryła kocem, ciągle nie spuszczając ze mnie wzroku.

"może chcecie ciasta? sama upiekłam." - wtrąciła Gosia.

"bardzo chętnie." - ucieszyła się Magda.

"pomogę ci." - zaoferowałem się.

czułem się nieswojo w towarzystwie tej drugiej.

Gosia pokręciła głową.

"nie, zostań z nią. pogadajcie sobie, włączcie telewizor, niech coś brzęczy."

uśmiechnąłem się do niej ciepło.

"w porządku." - cmoknąłem ją w policzek.

kiedy się odwróciłem, zauważyłem że Magda usilnie wpatruje się w widok za oknem, jakby oczekiwała że zaraz zaparkuje tam święty Mikołaj.

sięgnąłem po kubek pysznie pachnącej kawy.

upiłem łyk i poczułem jak jej ciepło rozlewa się po moim ciele.

odstawiłem kawę i zamierzałem złapać pilota ale uderzyła we mnie poduszka.

spojrzałem zaskoczony w stronę Magdy.

"nawet się nie waż." - rzuciła ze śmiechem. - "w tym domu kobiety rządzą telewizorem."

uśmiechała się szeroko i bezczelnie.

złapałem za jaśka i rzuciłem w nią nie trafiając.

ta wybuchnęła śmiechem.

"jaka nieporadna KROWA!" - po czym znów dostałem w brzuch.

nie wiem kiedy zaczęła się bitwa na poduszki.

w tym samym momencie weszła Gosia, niosąc talerzyki.

"a co tu się dzieje?"

"on zaczął!" - krzyknęła w jej kierunku Magda. - "chciał przejąć pilota!"

"nieprawda!" - zaprzeczyłem ze śmiechem. - "ty pierwsza we mnie rzuciłaś MAŁPO!"

"co?" - spytała z udawanym niedowierzaniem Gosia. - "pilota? o nieee."

po chwili gra zaczęła się od nowa.

bawiłem się wyśmienicie.

po prostu beztrosko, wcale nie myśląc o problemach.

tego właśnie potrzebowałem.

Komentarze

spriitee juz nic nie piszesz?
15/10/2014 23:55:04
arianne90 nie...
17/10/2014 18:19:26

morism Tak, tego mi dziś było trzeba :D
20/07/2014 12:48:34
arianne90 :)
20/07/2014 15:41:19

Informacje o arianne90


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114Just one shot jestersarmyDamme Carnival 2025! cherrykinn