...czyż zło nie wędruje,
kogo nie tknie - rujnuje...
...czyż nie piękne pokryte lasami,
doliny pomiędzy jaśniejącymi wzgórzami,
w wiecznym blasku ogromnego słońca,
które rozdaje swe ciepło bez końca,
łąki, rzeki, polany,
piękny świat utkany,
gdzie czas już nie pędzi,
gdzie nikt nie więzi,
szum wody uspakaja,
spiew ptaków nastraja,
błogo i spokojnie,
nie myśl już o życia wojnie...
...koniec maskarady,
brak już sił z porady,
pęka płótno malowane,
dookoła wszystkim znane,
nie ma krajobrazu zieleni,
nic się już nie mieni,
tylko czarne chmury,
dawnych zamków mury,
z popiołem oswój siebie,
zapomnij o błękitnym niebie,
nie ma już pokoju,
koniec postoju,
czas biegnie nieubłaganie,
strach, co sie teraz stanie...
...śmierć i zniszczenie,
gdzieś marzeń zostało złudzenie,
męczy okrutna cisza,
prześwietlona wspomnień klisza,
zostały złote ramy,
przepraszam - czy się znamy?
noc ciemność rozrzuciła,
świtłość rękę Twą puściła,
i tak zostawieni na wymarcie,
trwamy tu uparcie,
wszędzie mroczna perspektywa,
obraz się rozmywa...
..i gdy dochodzisz już do granic,
gdzie każdy krok masz za nic,
gdzie nie liczy się tchnienie,
gdzie już nie ważne zrozumienie,
stoisz pustką oblany,
za naiwność ukarany,
...dostrzegasz kwiat co rozkwita,
w sercu poranek nadziei świta,
czy odrzucisz przyszłość marną,
czy wkroczysz w otchłań czarną,
oto jest pytanie,
uschnie czy zostanie...
...czyż zło nie wędruje,
kogo nie tknie - rujnuje,
rana w sercu zostaje,
cierpienie dalej podaje,
ale czy się mu poddamy,
sami zawsze wybieramy.
Arayan