Wspominamy.. taka Aru malusia
No to postanowione - 27 kwietnia - podbijamy czworoboki!
Pierwsze zawody z Arabell po ponad roku przerwy
Dzisiaj z Aru byłyśmy w terenie, w towarzystwie Majki i Francesco.
Fajnie tak się czasem wyrwać, pogadać, pomoczyć konikom nogi w stawie
Natomiast Sortia dziś pół godzinki pochodziła szeregi gimnastyczne pod Karolcią,
a później ja wsiadłam i popracowałyśmy sobie na wyższych przeszkodach
Jutro zmiana - Sor jedzie w teren, a Arabell pracuje!