czas na podsumowanie. wiem ze czesc (juz) 3 Fy bd to czytac (: <macha wam>
Koniec. Czas poczuc sie maturzystą pełną gębą. KOniec fizyki, chemi, geografi, pp.po, i niestety biologi. Koniec ze zdzierstwami. Zatesknimy za tutsi, trąbą bombą, fizycznymi orgazmami pod tablicą, mlecznymi zdychaniami i opatrunkami. Ostatni rok. To co ze ZNOWY 3fy cos odjebie i znowu bd o nas glosno. to co ze usłyszymy `bo to 3fy` Co odjebiemy na studniowce? : ) nik tego nie wie, ale przeciez znowu bd głosno no bo `3fy` wiec sprawa jasna (: Niech gadają. niech narzekają a my i tak bedziemy miec (jak zwykle) najlepsza srednią, najlepiej napiszemy mature (wyłączając matematykę ;b ) i w rezultacie: po naszym odejsciu w maju kazdy bd o nas pamietał i bedzie nas wspomniał. bo przeciez byla taka jedna TRZECIA FY.. (..) :] Znow sie nie zgramy i znow powyzywamy. znow pojdziemy do sora macka na skragę :) bo przeciez to jest wyjatkowa 3f (:
Koniec wakacji. duzo wnioskow i przezyc. Uwielbiam Mazury a do Niemiec jeszce pojade (:
ciepło wspominam najdluzsza osiemnastke do 5 rano u fryciaka i najkrotsza u nori`ego ;p
koniec. bylo minelo. idziemy do przodu, pewnym krokiem jako maturzysci . (zaczynam akceptowac to slowo ;b)