29.08.2009
Gdynia
Na pokładzie Agatu
Oczywiście nie wiem, jak się nazywa
Nie spuściłam jednak z Niego oczu
Poniekąd dlatego, że spodobały mi się ostre rysy Jego twarzy
A poniekąd dlatego, że kojarzy mi się z książką, którą wówczas czytałam a konkretniej - z jej głównym bohaterem o imieniu Andreas
Książka autorstwa Karin Fossum "Za podszeptem diabła" - POLECAM!
"Czy ktoś widział Andreasa?" pada pytanie w książce
Tak, ja widziałam