nie chce mi się nic..
muszę się nauczyć chemii i matematyki, a kompletnie tego nie rozumiem :/
czuję zarwaną nockę, huuuuraaaa -.-
poza tym jest coraz bardziej chujowo.
myślę nad zerwaniem, ale boję się co ludzie pomyślą.
nie wiem co mam robić :/ c
horoba mnie rozkłada, gardło napierdala jak nigdy..
wszystkie nieszczęścia na raz, świetnie :|
a rok 2013 miał być taki piękny...
a szczerze jest tysiąc razy gorszy niż poprzedni.
dziękuję bardzo, ja tak dłużej nie pociągnę :)