miluteńko dziś <3
wigilia klasowa i udawanie jak to niby wszyscy się kochają, słodko do porzygu...
przed wigilią ciekawa konwersacja z panem chamem :*
- Słyszałem że Twój kolega Radziu ma przyjechać na występ.
- Nieeee, skąd to wiesz? - Haha, widzę to po Twoich oczach ;)
za chwilę kolejna rozmowa:
- No kiedy przyjedzie? - Nie wiem, w szkole jest. - Ale powiedz, co Cię tak to obchodzi?
- Bo może jestem zazdrosny o Paulinkę?
potem jasełka i łamanie się opłatkiem..
i znowu miłe chwile z chamem. przytulił mnie normalnie *.*
życzył mi Radzia, ale szczerze mówiąc wolałabym żeby pożyczył mi siebie ;)
jestem taka rozdarta pomiędzy nimi ;___;
Radek mi pisał, że musimy się spotkać bo chce ze mną poważnie porozmawiać..
już wiem o czym będzie ta rozmowa, boję się.
nie chcę go zranić odmawiając, ale jednocześnie nie chcę być nieszczęśliwa w związku.
jak odmówię będę żałować...
NIE WIEM CO MAM ROBIĆ, NOOO :O