Kornelia. ;)
Poszłam spać jakoś po 1, musiałam wstać o 5 rano. Pojechałam na targ do Olkusza z Andrzejem sprzedawać pomidorki i ogórasy. Jakieś 20 minut temu wróciłam. Jestem wykończona, padam. A tu jeszcze trzeba iść do szklarni opuszczać krzaki ;|
Miłego popołudnia, eloszka