Łąkie
Jul 19, 2011, 3:39:09 PM
skonsolidowana świadomość zamieszkuje mroczną salę bankietową gdzieś pod sufitem umysłu którego podłoga rozpełza się jak dziesięć tysięcy karaluchów gdy snop światła wdziera się do środka wszystkei myśli jednoczą się w ułamku chwili ciało nie broni się bo karaluchy stanowią prawdę, której nikt nigdy nie wypowiada.
Jeśli się odwrócę - Ciebie tam nie będzie. To nie jest złe. Nie może być złe. Nigdy takie nie było. Tylko księżyc jakoś inaczej świeci.
Zastanawiam się, czy nie minęłąm się dzisiaj z Prawdą. Wydaje mi się, że coś koło płotu mi mignęło, jednak nie mogłam dokładnie rozpoznać, czy była to Prawda, czy jedynie Hipokryzja. Wiesz, że są siostrami?
Zapach papierosów znów coś przypomina, ale udaję, że nie pamiętam. Dobrze, że zapominam. Może mi się tylko wydaje, ale czuję, że pewne rzeczy są nienaturalnie nie moje. Dobrze, że zapominam. Widziałam ostatnio czerwoną kanapę, która do złudzenia przypominała zupełnie inną. Czegoś w niej brakowało. Dobrze, że zapominam. Smak czarnej kawy do złudzenia przypomina Twój.
Dobrze, że zapominam.
Użytkownik apocalypsis
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.