kocham to miejsce. i nie wyobrażam sobie tego miasta bez tego parku. i plus dla niego jeszcze za to, że jest tak mało popularny, taki cichy i jest tak blisko mojego domu...
zalogowanie się na digarcie, było chyba moim błędem. tam, jak nie jesteś chamski to chyba nie istniejesz. a poczucia wyżśzości nad innym to tam chleb powszedni, oczywiście co u niektórych. może poprostu trafiłam akurat nie na tego człowieka co trzeba. ale jak ktos nie umie wymienić uwag z innym człowiekiem kulturalnie i bez wywyższania się nad nim, to nie mój problem, a jego. a i chyba do szaleństwa doprowadziło go moje podejście do sprawy. bo nie udało się mu mnie sprowokować..
oby jak najmneij takich 'znajomości'.
pozdrawiam.