Witajcie kochani. Juz nawet nie bede was przepraszac za moja dluga nieobecnosc, bo i tak to sie pewnie znowu powtórzy. Co u mnie? Wszystko w porządku. Czy się coś zmieniło? Trochę tak.pogodzilam sie z ludźmi z którymi kiedyś mialam swietny kontakt, takze bardzo się ciesze, moze znowu odnowimy przyjaźnie. W szkole jakos leci, duzo nauki, ale daje rade. Matura sie zbliza, co mnie przeraża... zobaczymy co będzie. Trzymajcie sie cieplo mordeczki i do zobaczenia następnym razem:*.