Nie lubie wydawać pieniędzy na podręczniki.
Czuje się coraz lepiej, mam przynajmniej takie wrażenie.
Dziś przestałam ledwie dwie godziny, brawo :)
Zastanawiam się co dalej z tym wszystkim. Póki co na mojej liście priorytetów góruje Szkoła. Nie wiem jak długo się utrzyma na szczycie, ale póki co staram się w tym wytrwać.
Jestem ciągle śpiąca i zmęczona.
Za dużo spadło mi na głowę.
Nie wyrabiam.