Moja cudowna siostrzyczka 22.11 skończyła 4 latka !!! <3
Dopiero co była taka malutka... czas leci za szybko :o
Ale muszę się Wam czymś pochwalić :D
Nasi rodzice byli w tym czasie w Dubaju i tak cała organizacja urodzin spadła na mnie.
Młoda podziękowała mi za "różowe przyjęcie" :D więc chyba dałam radę ;)
A rodzice pomimo tylu km, jednak uczestniczyli w przyjęciu, odśpiewali małej solenizantce sto lat przez kamerkę :D
Ogólnie jesteśmy z nimi bardzo zżyci, więc telefonowaliśmy do siebie przez cały ten tydzień :D
A jak wrócili to nie będę ukrywać, ale łezki ze szczęścia poszły ;)
Jednak opieka nad młodszym rodzeństwem oczekiwała ode mnie trochę cierpliwości, zrozumienia i nieugiętości.
O dziwo nie weszli mi na głowę, a obowiązkom domowym podołałam :D