Przepraszam
Za życie...
otóż miało być inne
Za miłość...
wiem nie raz uszkodziła mą duszę
Za to że jestem
przeszkadzam? Rozumiem, wyjdę
Przepraszam...
Za mą wiarę
która głęboko siedzi w mym sercu
Za miłość do szaleństw
jej pozbyć się nie mogę
Przepraszam...
Za skrawki serca które nie dają mi już spokoju
głowę wciąż przepełnioną winą ..serce pragnące odpowiedzi....
/jakos tak nie przerabialam... cud ? ;)